sty 29 2005

...to bylo jak bajka...


Komentarze: 1

...czekalam na niego piec lat...litry wylanych lez...cierpienie...nadeszla chwila piekna...niczym sen...szybko i niespodziewanie...on byl przy mnie...bylo cudownie, wszytsko bylo piekne jak w bajce...czulam sie jak nigdy szczesliwa pomimo wszytsko...nie bylo dla mnie rzeczy zlych...bo byl on ten wymarzony ...jednak nagle czar prysnal...zniknal...w jeden dzien wszytsko obrocilo sie o 360 stopni...tylko dla mnie...:( juz go nie ma.. nic nie jest takie jak bylo wczesniej..".juz nie smieje sie jak kiedys ...wszytsko jest inaczej..." teraz cierpie znowu ...tesknie...placze...brakuje mi go...tych chwil spedzonych razem ...zapachu...usmiechu...p

piernisie : :
Mała_Czarna
29 stycznia 2005, 23:02
Moze wroci...

Dodaj komentarz