dlaczego znaczysz dla mnie tak wiele ...a jednak nic ,jestes dla mnie wszytskim a wlasciwie niczym ...jednak znajdujac kogos innego slepo szukam w nim Ciebie...choc malej czastki ktora bedzie twoja..................pustka ...kazdy dzien w ktorym widze Ciebie jest szczesliwy...szkoda ze ty nie widziesz nic...
"Czy to nie jest wielka rzecz -znaczyc dla kogos wszytsko"
obudzila sie we mnie chec walki...ciekawe na jak dlugo...czy ja mam na tyle sil???-p
dzis jest dobrze odzyskalam spokoj wyciszylam sie nic nie przemyslalam nic nowego nie wymyslilam chyba nic nie bede zmieniac bo nie wiem co ...zapomniec tez nie chce choc sytuacja mnie do tego zmusza!!! narazie niech bedzie tak jak jest wszytsko z czasem minie zle dni ..zly nastroj...w koncu wszytsko trzeba przezyc musze z powrotem nauczyc sie zyc chwila i kazdy dzien przezywac jakby to byl ten ostatni ...tylko ze tak sie nie da ...bo mlody zdrowy czlowiek nie dopuszcza do siebie mysli ze moze nie dozyc jutra ...-p
dziwne mieszane uczucia raz jest dobrze raz jest tak zle ze nie chce mi sie zyc...mysle...mysle..trzeba cos zmienic w tym pelnym nudy zyciu ...tylko jak i co ja chce zmieniac czuje pustke w sercu ,w ogole moja dusza jest pusta nic nie czuje ...zupelnie nic nie wiem ...czego ja tak naprawde szukam do czego daze??? moze wkrotce znajdzie sie ktos kto mi pomoze to wszytsko rozwiazac ...ja sama nie potrafie ...coraz bardziej opadam na dno ...-p