Archiwum styczeń 2004, strona 2


sty 16 2004 czas moim lekarstwem...
Komentarze: 6

tak mi przykro ...ciezko ...zle czemu ludzie tak potrfaia mnie latwo ranic??? przeciez ja nic zlego nie zrobilam...bede tesknic..za rozmowami po 24...za wyglupami...zartami...za pocieszaniem...rozsmieszaniem...za Toba...chociaz naprawde sie zawiodlam i to bardzo...ale pomimo wszytsko tez powinnami Ci podziewkowac za mile rozmowy ...pozostaly mile wspomnienia ...mam w sercu ogromny zal...przykro...smutno...wszytsko przejdzie...z czasem...-p

piernisie : :
sty 16 2004 sama siebie nie rozumiem ...
Komentarze: 3

siedze i placze z bezsilnosci placze nad  soba...nad tym ze nie moge sobie poradzic z wszytskim caly swiat z dnia na dzien coraz bardziej mnie przygnebia sa chwile kiedy sie smieje...tylko te spedzone z przyjaciolmi ...robie to dla nich zeby sie nie martwili ale kiedy przychodze do domu zamykam sie w swoim pokoju i godzinami leze sluchajac ciszy...bo na nic innego nie mam sil ...siadam przed komputerem tylko po to zeby miec komu powiedziec o tym jak starsznie mi zle...czasami sie zastanawiam po co ja w ogole zyje...skoro nikogo nie uszczesliwiam...rodzicom nie wynagradzam niczym tego ze o mnie dbaja i mnie wychowuja...nie ucze sie ...bo nie mam po prostu sily ..uwierzcie mi NIE MAM SIL!!! nie mam skad czerpac tych sil...dlatego moze mi ich brakuje ......lza za lza splywa po policzku ...po co to w ogole pisze..przeciez nie chce sie nikomu zalic...powoli zaczyna mi brakowac sil nawet na myslenie ...leze i nie czuje ze zyje...brak wiary w cokolowiek...optymizm co to jest?? kiedys gdzies w glebi we mnie tkwil ...nie znam juz go...zaprzyjaznilam sie ze lzami...kiedy poplacze jest mi przez chwilke lzej...-p

piernisie : :
sty 14 2004 zaplatana we wlasnych myslach...
Komentarze: 6

tkwie gdzies w srodku labiryntu wlasych mysli i zastanwaim sie czy jest z niego jakies wyjscie...caly czas drecza mnie jakies chore mysli ktore nie daja spokojnie zyc ...sama sobie nei potrafie poradzic ...czuje sie jakby we mnie tkwily dwie rozne osoby jedna silna a druga ta slaba wiecznie zamyslona ...nie radzaca sobie z najbardziej blahymi sprawami...Boze daj mi sil przezwyciezyc to wszytsko ja chce znow normalnie zyc i cieszyc sie najmniejszymi rzeczami ...z dnia na dzien staje sie coraz bardziej nerwowa denerwuje mnie caly swiat rodzina szkola o nauce juz nawet nie mowie bo nie mam na nia sil...ostatnio nawet barkuje mi sil na sen..to co kiedys przynosilo mi ulge stalo sie dla mnie ciezarem...bezsennosc...p

piernisie : :
sty 11 2004 milosc...
Komentarze: 5

Kiedy ktos znaczy dla Ciebie wszystko ?? kiedy jest wszystkim w twoim zyciu ?? jesli jest twoim najskrytszym marzeniem ... i najwiekszym pragnieniem ... kiedy placzesz w nocy wiedzac ze tego placzu nikt nie uslyszy i nikt nie zrozumie ... chcac z nim byc ... byc z nim... mimo wszystko... mimo otoczenia ktore mowi  : zastanow sie ... mimo tego ze sama wiesz jaki on jest...  milosc

piernisie : :
sty 11 2004 placz...
Komentarze: 1

cichtko sobie placze...zakochalam sie w kims kogo juz nie ma:(

piernisie : :