Komentarze: 0
cel w życiu: nie posiadam
cheć do życia: nie przejawiam
uśmiech na twarzy: nie dysponuje
zdolność do kochania: brak serca
przyszłość: w sumie to chciałabym umrzeć, i to zdanie idzie prosto z serca...
cel w życiu: nie posiadam
cheć do życia: nie przejawiam
uśmiech na twarzy: nie dysponuje
zdolność do kochania: brak serca
przyszłość: w sumie to chciałabym umrzeć, i to zdanie idzie prosto z serca...
"......mały chłopiec spacerował plażą razem ze swoją matką.
W pewnej chwili zapytał :
- Mamo, jak można zatrzymać miłość,kiedy w końcu uda się ją zdobyć ?
Matka zastanowiła się przez chwilę , potem schyliła się i wzięła w obie garście piasek. Uniosła obie ręce do góry:
zacisnęła mocno jedną dłoń - piasek uciekał jej między palcami i im bardziej zaciskała pięść ,
tym szybciej wysypywał się piasek.
Druga dłoń była otwarta : został na niej cały piasek
chłopiec popatrzył zdziwiony, potem zawołał
-Rozumiem !"
Siedze w ciemnym pokoju...na łóżku...radio brzdękoli jakieś smutasy, chyba Celin Dion "My heart will go on" z filmu, ktory nas rok temu zbliżył do siebie... za oknem widze niebo, ciemne niebo, zero gwiazdek na nim....to chyba oznaka, ze nie mam na razie co oczekiwać na poprawe sytuacji....dziś wpadłam na pomysł, ze po powrocie z Holandii kobzne sie na 3 dni na mazury...podziwiać te same fale, które podziwiałam z Toba rok temu...dolałabym do jeziora jedną moją łze...jestem zdolna do tego.... wsiąść na tym samym dworcu, na tym samym peronie, tym samym pociągiem...a to wszytsko tylko dla jednej łzy....
czemu tak krotko trwa??? czemu nie jest wieczne...
Boże pomoż przetrwać wszystko... na kolanach Ciebie błagam.....
żeby wróciły te dni, kiedy uśmiech był na twarzy...